Korozja jest jednym z największych zagrożeń, jakie stoją przed elementami wykonanymi z metalu. W jej wyniku powstaje rdza, która może znacznie utrudnić funkcjonowanie danej części lub nawet spowodować poważne uszkodzenia. Dlatego też każdy producent nakrętek, śrubek, prętów oraz innych części metalowych przykłada dużą uwagę do ich prawidłowego zabezpieczenia przed korozją. Gdyby sprzedawał produkty pozbawione ochrony przed rdzą, to szybko zacząłby tracić swoich klientów.
Wszelkiego rodzaju śrubki oraz nakrętki stanowią jeden z najczęściej używanych elementów mocujących w różnych konstrukcjach stalowych. Jeżeli dojdzie do ich korozji, może to mieć fatalne skutki dla całego urządzenia. W wyniku tego procesu może dojść do utraty kształtu i tym samym niemożliwe stanie się ich odkręcenie. Nie będzie miało znaczenia, z jakim rodzajem śruby mamy do czynienia ani jakiego śrubokręta lub klucza używamy. Stopniowe niszczenie się struktury metalu sprawia, że bez specjalistycznych środków nic nie zdziałamy. Chodzi między innymi o preparaty zwane penetratorami. W zależności od stopnia korozji po odczekaniu kilkudziesięciu sekund może udać się nam odkręcić uszkodzoną śrubkę. Dobierając taki penetrator najlepiej wybrać model, w którego składzie znajdziemy specjalne oleje zwiększające jego skuteczność. Ewentualnie możemy spróbować użyć kombinerek lub klucza nasadkowego. Jeśli dalej nie jesteśmy w stanie usunąć zardzewiałego elementu, koniecznie może się okazać mechaniczne oczyszczenie łba śruby z rdzy. Możemy do tego użyć papierów ściernego lub nawet szczotki metalowej.
Możliwe jest używanie środków antykorozyjnych w spray zwanych również inhibitorami korozji. Po ich użyciu na naszych śrubkach znajdzie się przezroczysta warstwa ochronna. Ewentualnie można ich zastosować także na częściach pokrytych lekkim nalotem rdzy. Istnieje jednak znacznie prostsze rozwiązanie. Chodzi mianowicie o zakup części, które zabezpieczono przed korozją już na etapie produkcji. Jedną z najskuteczniejszych metod jest cynkowanie ogniowe. Przed rozpoczęciem tego procesu, dany element musi zostać całkowicie oczyszczony podczas obróbki wstępnej. Usuwane są między innymi szlaki spawalnicze, zendry oraz rdza. Następnie element zostaje osuszony i zanurzony w płynnym cynku. O ile temperatura ok. 419 °C wystarczy do roztopienia tego metalu, aby przygotować tak zwaną kąpiel cynkową, należy osiągnąć poziom od 440 do 460 °C. Dopiero w takich warunkach cynk i żelazo wejdą w reakcję zwaną wzajemną dyfuzją.
W wyniku tego procesu wytworzy się warstwa cynku pokrywająca powierzchnię metalu. Taka kąpiel zazwyczaj trwa zaledwie kilka minut. Powłoka cynkowa jest w stanie znacząco zwiększyć odporność korozyjną w porównaniu od stali, która nie przeszła procesu ocynkowania. Wynika to z właściwości cynku, a konkretnie jego potencjału standardowego. Jest on bardziej elektroujemny niż w przypadku żelaza. W pierwszej kolejności korozja dotknie warstwy cynkowej, która spowolni ten proces. Nawet gdy dojdzie do przerwania jej szczelności, dalej będzie chroniła materiał bazowy. Zjawisko to jest znane pod nazwą ochrony katodowej.
Wymiary śrub imbusowych czy też nakrętek nie są najważniejszą kwestią, która powinniśmy się kierować podczas zakupów. Owszem, wybrane przez nas produkty muszą mieć właściwe parametry techniczne. Znacznie ważniejsze jest jednak to, czy wykonano je ze stali ocynkowanej. Tylko takie części są odpowiednio zabezpieczone przed działaniem korozji. Do zalet tego materiału należy brak potrzeby konserwacji oraz zwiększona wytrzymałość na tarcia i uderzenia. Sprawdza się nie tylko w przypadku części mocujących. Również inne elementy metalowe powinny być wykonane z takiej stali. Pozwoli to przedłużyć okres ochrony nawet do 50 lat w zależności od intensywności wystawienia na czynniki korozyjne. Rozwiązanie to jest nie tylko korzystne cenowo, ale również przyjazne dla środowiska naturalnego.
