Co zrobić, gdy we własnym domu czujemy się nieco przytłoczeni? Jaka jest rada na to, gdy nie ma w nim wystarczającej ilości światła, a okna nie wychodzą od południa? Trzeba ożywić jego wnętrze. Najlepiej zrobić to przy pomocy odpowiednich kolorów. Świetnie sprawdzą się odcienie zieleni, które dodatkowo działają na nas relaksująco i mają korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Jeżeli jesteśmy odważni i lubimy żywe kolory, możemy postawić też na żółty. Barwy te bardzo dobrze prezentują się w przedpokoju, czy w kuchni.
Najmodniejszym ostatnio kolorem jest biel – możemy się na nią zdecydować, gdy chcemy ożywić nasz salon i sprawić wrażenie, że jest w nim optycznie więcej światła. Nie warto stosować ciemnych kolorów, ponieważ przez większość roku i tak mamy mało słońca, a ciemne odcienie dodatkowo spotęgują uczucie braku światła, co może u nas prowadzić do gorszego samopoczucia, a nawet jesienno-zimowej depresji.
By nasze mieszkanie było funkcjonalne i nie sprawiało wrażenia zbytnio ciasnego, powinniśmy zaoszczędzić w nim jak najwięcej miejsca. W przedpokoju świetnie sprawdzą się w tym celu klasyczne ławki na buty. Jeśli nie posiadamy osobnego pomieszczenia na garderobę, warto wyposażyć się w szafę z przesuwnymi drzwiami i tam trzymać wszystkie nasze ubrania.
Powinniśmy też mieć wyznaczone miejsce, gdzie trzymamy wszystkie sprzęty elektroniczne, oraz narzędzia, których nie używamy na co dzień, jak młotki czy wiertarki. W tym celu możemy nabyć eleganckie szafki, które swoim wyglądem nie będą sprawiać wrażenia, że przechowujemy w nich tak pospolite przedmioty.
Artykuł stworzony we współpracy z Versanis.