Obuwie to jeden z najważniejszych elementów naszego stroju, który często odpowiada za to, czy poruszanie się po danym terenie jest dla nas wygodne, szybkie, a nawet bezpieczne. Nie inaczej jest w przypadku poruszania się po jachcie. Zobaczmy zatem, jakie powinno być obuwie przeznaczone na pokład.
W filmach często widzimy marynarzy, którzy poruszają się po pokładzie boso. I choć może zdarzało się to przed wieloma wiekami, to z całą pewnością nie jest odpowiednim sposobem na poruszanie się po jachcie. Dlatego nawet wytrawny żeglarz, który ma już niejedno za sobą, powinien zawsze posiadać odpowiednie obuwie.
Na mokrym od bryzy pokładzie bardzo łatwo o poślizgnięcie się i upadek. Dlatego dedykowane buty żeglarskie powinny być wyposażone w antypoślizgową podeszwę, która zapobiegnie nieszczęśliwym wypadkom. A jaki kształt wybrać? Zazwyczaj to trampki są najwygodniejsze, ale równie dobrze sprawdzą się półbuty czy nawet mokasyny żeglarskie.
Kolejnym ważnym czynnikiem, decydującym o tym, jakie buty warto wziąć na pokład, jest ich wykonanie. Obuwie żeglarskie będzie narażone na działanie wilgoci czy nawet wody, będzie silnie eksploatowane na słońcu, przy mocnych podmuchach zimnego wiatru i w wielu różnych innych warunkach. Dlatego w każdym z tych przypadków powinno chronić stopę – a co za tym idzie, samo musi być bardzo wytrzymałe. Tylko najbardziej odporne materiały i doskonałe wykonanie gwarantują, że przetrwa więcej niż jeden sezon i sprawdzi się podczas każdej pogody.